Jodi Moore "Gdy smok się wprowadza" - recenzja książeczki
Siła dziecięcej wyobraźni
Tytułowy smok nie jest rzeczywisty. Powstał w umyśle pewnego małego chłopca. Ten wyimaginowany przyjaciel jest dla neigo źródłem wielu radości, ale i kłopotów.
Za testowanie książki zabrałem się razem z moim czteroletnim synem. Mały bardzo lubi smoki, ma figurkę Milusia, która często już zajmowała się atakiem na oddział rycerzy – ludzików LEGO. Już sama tematyka i okładka – smok, który zamieszkał w zamku z piasku – niezwykle mu się spodobały. I natychmiast wszedł w świat tej opowieści.
Był ciekaw, gdzie smok był wcześniej, zanim bohater książki wybudował zamek, zadawał wiele pytań dotyczących tego, co się dzieje na poszczególnych stronach. A dzieje się naprawdę dużo. Chłopiec i jego smok świetnie się bawią, niczym najlepsi przyjaciele. Spędzając wspólnie dzień na plaży grają w piłkę, dmuchają bańki, pływają, puszczają latawiec. Z czasem jednak zaczyna im się nudzić, więc w głowie rodzą się psoty. Niektóre uchodzą płazem, jednak co za dużo… Do akcji muszą wkroczyć rodzice i upomnieć syna i tym samym jego złośliwego smoka.
Ta zmiana zachowania bohatera i wiążące się z tym konsekwencje stanowią walor wychowawczy dla młodego czytelnika. Mój syn od razu zauważył, że chłopiec zachowywał się niegrzecznie i nie należy tak robić w trakcie zabawy. Zatem poza tym, że historia ta dostarcza znakomitej rozrywki, to także uczy odpowiednich zachowań. Rodzice lubią takie książki, bo dają one dzieciom powód do przemyśleń i pomagają kształtować pewne wzorce zachowań, które dziecko później stosuje w prawdziwym życiu. Jest więc bardzo prawdopodobne, że gdy maluch znajdzie się na plaży i zbuduje zamek, a w swojej wyobraźni stworzy smoka, to będzie się z nim tylko bawił, a nie obsypywał piaskiem wszystkich plażowiczów siedzących czy leżących w pobliżu.
Ilustracje w książce są znakomite – dynamiczne i pełne szczegółów. Howard McWilliam bezbłędnie oddał mimikę bohaterów. Gdy chłopiec się cieszy, to samo robi jego smok – podobnie dzieje się, gdy jest rozczarowany czy kombinuje, w jaki sposób zaatakować starszą siostrę, która nie wierzy w smoki.
W ocenie mojego syna książka Gdy smok się wprowadza jest "super". I ja się w pełni z tym zgadzam. To jedna z najfajniejszych lektur dla chłopców w wieku 3-5 lat, jakie miałem okazję przeczytać.
Ocena: 9/10
Gdy smok się wprowadza
Autor: Jodi MooreIlustrator: Howard McWilliam
Wydawnictwo: CzyTam
Miejsce wydania: Warszawa
Wydanie polskie: 5/2013
Liczba stron: 36
Format: 260x260 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN-13: 9788393873104
Wydanie: I
Cena z okładki: 34,90 zł